sobota, 26 marca 2011

Urodzinowa zupa blenderowa :)

Witajcie!

Dzisiejsza zupa jest szczególną zupą. A to dlatego, że jedno z nas dostało na urodziny wymarzony i upragniony blender :) dlatego dzisiaj specjalnie wybraliśmy zupę która potrzebuje takiego sprzętu. Oryginalna nazwa to "Zupa selerowa z porem i ziemniakami"

Ingrediensy na jeden garnek:

* 1 łyżka masła
* 1 cebula
* 2 duże pory
* 2 średnie ziemniaki
* 1 duży seler
* 1 duża marchewka
* 1,2l wody
* szczypta majeranku
* 2 liście laurowe
* starta gałka muszkatołowa
* sól
* pieprz
* szczypiorek

Zaczynamy od obrania, umycia wszystkich warzyw. Seler, marchewkę, ziemniaki kroimy w kostkę. Siekamy cebulę. Por kroimy na cienkie półplasterki. Rozgrzewamy masło w garnku i wrzucamy cebulę oraz por.Dusimy to pod przykryciem przez około 5 minut, co jakiś czas mieszamy aż por będzie miękki.



Teraz dodajemy marchew, ziemniaki, seler, liście laurowe i majeranek. Zalewamy wszystko wodą i zagotowujemy. Teraz na średnim płomieniu gotujemy warzywa do miękkości, czyli przez około 20 minut.



Teraz czas na robotę głównego bohatera. Odcedzamy zupę i w innym naczyniu rozrabiamy blenderem warzywa na papkę. Łączymy ją z zupą w garnku i dokładnie mieszamy. dodajemy sól, pieprz i gałkę. Podgrzewamy.



Na koniec jeszcze mała dekoracja szczypiorkiem. Doskonale do tego pasują grzanki z masłem czosnkowym, których dziś nie dodaliśmy.



Smacznego

niedziela, 20 marca 2011

Wegetariański schabowy z dodatkami.

Hej kuchenne ziomalki i ziomale

Dzisiejszy obiad jest typowym zgapieniem. Tutaj znaleźliśmy interesujący przepis jak wykorzystać seler jako danie główne. Do oryginalnego przepisu Ani dorzuciliśmy jeszcze pieczone ziemniaki, wyszło smaczne i lekko zaskakujące smakiem. Wpisało się to w naszą tendencję wykorzystywania tradycyjnych warzyw, które mamy pod nosem. a więc do dzieła.

Ingrediensy na jeden talerz:

* 1 średni seler
* 1 szklanka mąki
* 1 jajko
* pół szklanki mleka
* sól
* pieprz
* mozzarella
* olej do smażenia
* 2 ziemniaki
* wędzona mielona papryka

Seler obieramy i gotujemy w osolonej wodzie. Jako, że wcześniej nie gotowaliśmy jeszcze selera, pokroiliśmy go najpierw na plasterki o grubości pół centymetra, żeby mieć pewność czy już jest gotowy.



W tym czasie z mąki, mleka i jajka wyrabiamy w miarę gęste ciasto do obtaczania selera.



Kroimy ziemniaki w cienkie plasterki i posypujemy papryką. Rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni.



Teraz ugotowane plasterki selera obtaczamy w cieście i smażymy na rozgrzanym oleju z dwóch stron.



Na blasze rozkładamy papier do pieczenia, układamy na nim ziemniaki, seler i nakładamy na niego plasterki sera. Posypujemy pieprzem. Wkładamy do piekarnika.



Zapiekamy wszystko około 15 minut. Plasterki ziemniaków muszą być cienkie, by zdążyły się upiec, ale żeby ser nie spiekł się za bardzo. Gdy mamy grubsze plasterki ziemniaków najpierw je przypiekamy, a później dodajemy seler.



Smacznego

sobota, 19 marca 2011

Barszcz czerwony II podejście

Walczyć, walczyć i jeszcze raz walczyć!!! Oto co powinniśmy wszyscy robić w kuchni, gdy coś nam nie wychodzi.Nasz poprzedni barszcz czerwony był dobry, natomiast z dodatkami mieliśmy problemy. Dzisiaj powtórzymy barszcz ale zmienimy dodatek ze "ślimaków" na uszka.

Tutaj znajdziecie nasz przepis na barszcz na zakwasie, którego zapas wykorzystamy również i dzisiaj. Natomiast przepis na uszka podejrzeliśmy u Macieja Kuronia.

Ingrediensy na około 18 uszek:

* 200g mąki
* 30g suszonych grzybów
* 1 łyzka masła
* 1 cebula
* 1 jajko
* sól

Jak widzimy nasz barszcz już doszedł, więc niech sobie postoi i dojrzeje.



W tym czasie zalewamy grzyby ciepłą przegotowaną wodą i moczymy około 2 godzin.Po tym czasie grzyby gotujemy w tej samej wodzie i odcedzamy.



Teraz siekamy cebulę i grzyby. Podsmażamy najpierw samą cebulę. dodając później grzyby.



Z mąki, jajka, soli wyrabiamy ciasto. W razie potrzeby dodajemy przegotowanej wody. Ciasto rozwałkowujemy cienko i wycinamy kwadraty o boku 5cm. Nakładamy farsz.



Teraz nasze kwadraty składamy na pół tworząc trójkąty i zlepiamy razem tworząc ładne uszka.



Uszka gotujemy w osolonej wodzie około 15 minut i odcedzone zalewamy gorącym barszczem. I teraz najlepsze... łyżki w dłoń!!! :)



Smacznego

wtorek, 15 marca 2011

Shepherd's Pie

Kto zgłodniał, ale ma jeszcze trochę czasu zanim zejdzie z głodu może się skusi na naszą dzisiejszą potrawę. Będzie to brytyjska zapiekanka pasterska. Wszystko byłoby zgodne z oryginalnym przepisem, ale niestety nie mogliśmy dziś dostać baraniny, więc skończyło się na wołowinie.



Ingrediensy na tę wspaniałość:

* 1 łyżki oliwy
* 2 cebule
* 3 ząbki czosnku
* 600g wołowiny mielonej
* 2 marchewki
* 2 łyżki mąki
* 250ml bulionu wołowego
* sól
* pieprz
* około 700g ziemniaków
* 50g masła
* 2 łyżki śmietany

Tak to powinno wyglądać.



Rozpoczynamy od posiekania cebuli i czosnku. Rozgrzewamy oliwę, wrzucamy cebulę i smażymy do momentu porządnego zeszklenia się cebuli. Wrzucamy czosnek i smażymy jeszcze około 2 minut. Wrzucamy mięso, dokładnie mieszamy i podsmażamy. Kroimy marchewkę w kostkę.



Kiedy mięso dojdzie wrzucamy marchewkę, wlewamy bulion, dodajemy mąkę oraz sól i pieprz. Mieszamy i gotujemy pod przykryciem na wolnym ogniu około godziny. Co około 10 minut trzeba wszystko przemieszać i sprawdzić konsystencję. Mięso ma być gęste, ale nie możemy dopuścić aby było suche. W razie potrzeby dodajemy mąkę lub bulion.



Teraz mamy czas na ugotowanie ziemniaków w osolonej wodzie. Rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni Celsjusza. Ugotowane ziemniaki odcedzamy i razem z masłem i śmietaną ubijamy w misce na jednolitą masę. Doprawiamy pieprzem.



Nasze gotowe mięso przekładamy do naczynia żaroodpornego, na wierzchu układamy naszą masę ziemniaczaną i tworzymy jakiś wzorek. Wkładamy do rozgrzanego piekarnika.



Po około 20 minutach nasza zapiekanka jest gotowa. Trzeba pilnować jak się przypieka wierzch, żeby nie przypalić. Wiele zależy od fantazyjności naszego wzorka. No i wyszło nam wspaniale, było przepyszne :)



Smacznego

sobota, 12 marca 2011

Ryż warzywny sosem polany

Hej!

Nasz wczorajszy wpis utrzymuje się nadal na Durszlaku, no kto by pomyślał...
A to pewnie dlatego, że cieplej się zrobiło i wszyscy wylegli się dogrzewać i gotowanie wam nie w głowie było. Szkoda tylko, że wylegli również ci debilni wypalacze traw, oni powinni się zabrać za gotowanie! Chcesz ogień? To sobie na palnik popatrz jak Ci obiad podgrzewa jeden z drugim!!!
Dziś proponujemy lekki i łatwy obiad.

Ingrediensy na jeden głód:

* jednoosobowa garść ryżu brązowego
* 1 malutka marchewka
* garść zielonego groszku
* garść zielonej fasolki
* garść żółtej fasolki
* 2 różyczki brokuł
* 2 różyczki kalafiora
* szczypta wędzonej papryki
* 2 łyżeczki śmietany
* 2 łyżeczki jogurtu naturalnego
* 1 ząbek czosnku

Rozpoczynamy od gotowania ryżu ponieważ potrzebuje on pół godziny gotowania , by stać się miękkim. W tym czasie my rozmrażaliśmy nasze warzywa (wszystkie były mrożonkami oprócz marchewki).



Jako, że nie mamy żadnego specjalistycznego sprzętu a chcieliśmy je podgrzać na parze za konstrukcję posłużył nam garnek i durszlak. Podgrzewaliśmy warzywa około 15 minut.



Na ostatnie kilka minut gotowania ryżu dorzuciliśmy marchewkę.



Teraz czas na nasz sos: mieszamy śmietanę, jogurt, paprykę i wyciskamy czosnek.



A teraz odcedzamy marchewkę z ryżem, przekładamy do jakiegoś naczynia, dodajemy groszek i mieszamy razem. Wykładamy na talerz, resztę warzyw układamy również i polewamy sosem.



Smacznego

piątek, 11 marca 2011

Inspiracja - zupa belgijska

Dobry wieczór

Śledziła nas po ulicach ostatnio czerwona kapusta, pojawiała się tu i tam, za rogiem, na przejściu dla pieszych, za krzakami, za garażami.. no to w końcu zaproponowaliśmy jej, żeby wpadła na obiad :)
Inspirację znaleźliśmy na Dwóch Chochelkach i oto przedstawiamy co nam z tej inspiracji wyszło:

Ingrediensy na garnek 3 litrowy:

* pół główki czerwonej kapusty - do pół kilograma
* 2 cebule
* 25 dag wołowiny
* 3 ząbki czosnku
* 1 jabłko
* 2 duże ziemniaki
* 1 łyżeczka curry
* 1 łyżeczka cukru
* 1 liść laurowy
* sól
* pieprz
* łyżka masła

Rozpoczynamy od poszatkowania kapusty, kroimy wołowinę w kostkę a cebulę w plastry.



Na maśle podsmażamy cebulę do momentu zeszklenia, dodajemy mięso i smażymy mieszając co jakiś czas. Siekamy czosnek.



Do podsmażonego mięsa dodajemy czosnek, cukier, sól, pieprz, liść laurowy, curry i mieszamy dokładnie



Zalewamy wszystko wodą (około 4-5 szklanek) i gotujemy powoli przez 90 minut. Pod koniec gotowania kroimy jabłko w kostkę i ziemniaki (mieliśmy dodatkową frajdę poniważ kupiliśmy po raz pierwszy w tym roku nowe ziemniaki).



Po wrzuceniu ziemniaków i jabłek, gotujemy wszystko jeszcze pół godziny i podajemy wszystkim zgłodniałym.



Smacznego

niedziela, 6 marca 2011

A na kolację pasta marchewkowa...

Witamy wszystkich którzy mają w sobie coś z królika, czyli są miłośnikami marchewek.
Dzisiaj zrobimy kolejny w naszej karierze blogowej twarożek z czymś. Należy to danie do szybkich i łatwych więc początkujący do roboty!

Ingrediensy:

* 2 nieduże marchewki
* 250g twarożku
* cukier
* sól
* ok. 100ml jogurtu naturalnego
* 1 łyżeczka majonezu
* odrobina natki pietruszki

Zaczynamy od umycia, obrania i starcia na drobnej tarce naszych marchewek.



Dodajemy twarożek, sól, cukier, majonez i jogurt. Dokładnie mieszamy ze sobą wszystko.
W oryginalnym przepisie to wszystko było zmiksowane ale niestety nie posiadamy jeszcze takowego urządzenia.



Na sam koniec przekładamy do miski i dekorujemy natką pietruszki.



Smacznego

sobota, 5 marca 2011

Barszcz czerwony na zakwasie

Hej!
Długo już nie widzieliście naszych garnków :) a to dlatego, iż nasza dzisiejsza propozycja wymaga trochę cierpliwości ponieważ barszcz zrobimy na kwasie buraczanym własnej roboty. Do tego będą zawijane kluski z grzybami. Do dzieła!

Ingrediensy tak... na właściwie to niewiadomo ile porcji...

Najpierw zakwas:

* 800g buraków
* 2,5 litra wody
* 1 łyżka soli
* łyża zmielonego kminku
* około 20 ziarenek jałowca
* 12 ząbków czosnku


Gotujemy wodę i dodajemy sól. Buraki kroimy na plasterki, kminek mielimy i obieramy czosnek. Układamy w słoikach plasterki, wrzucamy po około 4 ząbki na słoik, 6 ziarenek jałowca i równomiernie na słoiki rozdzielamy kminek.



Zalewamy wszystko wodą, przykrywamy gazą i odstawiamy w ciepłe miejsce. Po dwóch dniach zbieramy powstały kożuch, i tak co dwa dni. Po tygodniu nasz kwas jest gotowy do użycia, a jeśli go nie użyjemy to przelejcie go do czegoś i wstawcie do lodówki.



A teraz ingrediensy na barszcz:

* 1,5 litra bulionu drobiowego
* 60 dag buraków
* 2 liście laurowe
* ziele angielskie
* łyżka majeranku
* 3ząbki czosnku
* garść suszonych grzybów ( u nas koźlaki)
* 1 słoik kwasu buraczanego

Ciasto:

* 3 żółtka
* woda
* łyża oliwy
* 25 dag mąki

Pierwsza czynność to lekkie namoczenie grzybów.

A oto nasi dzisiejsi bohaterowie, obieramy nasze buraki i ścieramy na tarce. Podgrzewamy nasz bulion. Do gorącego bulionu wrzucamy buraki, przypraw, czosnek i wlewamy kwas z jednego słoika. Podgrzewamy wszystko do zagotowania.



W międzyczasie wyrabiamy nasze cisto, rozwałkowujemy i kroimy na paski. Teraz nasz paski gotujemy do miękkości.



Osobno podsmażamy posiekaną cebulę i posiekane grzyby.



Ugotowane cisto rozkładamy na płasko i nakładamy na nie cebulę z grzybami. Dokładnie zawijamy w ślimaki.



A teraz nasze ślimaki zalewamy barszczem i zasiadamy do stołu.



Smacznego

A teraz ważne sprostowanie: jak się okazało wzrok już nie ten u nas i nie doczytaliśmy przepisu do końca. A mianowicie: ślimaki przed podaniem do barszczu powinny być upieczone a połowa grzybów zmiksowana. Pewnie dlatego tak niezbyt dokładnie nam się wszystko zawinęło. Pamiętajcie o tym.