Danie to jest dobrą szkołą koordynacji dla początkujących, najwygodniej się je robi kiedy mamy do dyspozycji dwie patelnie i jeden garnek jednocześnie na naszej kuchence. Nam już prawie się udało wszystko zgrać, ale pewnie ideał powstanie za trzecim razem ;)
Ingrediensy na 2 pary ludziów:
* 1 łyżka oliwy
* 1 łyżka masła klarowanego
* 1 duży ząbek czosnku
* sól
* pieprz
* 1 średnia cebula
* 1 kostka rosołowa
* 125ml wody
* 300ml śmietany "30-stki"
* 175ml mleka
* 6 dymek wraz ze szczypiorkiem
* 35gr żółtego sera
* 450g makaronu pełnoziarnistego
* świeża natka pietruszki
* 4 pojedyncze piersi z kurczaka
Rozpoczynamy od ugotowania makaronu w osolonej wodzie. W czasie gotowania makaronu czosnek kroimy na cienkie półplasterki, cebulę siekamy, dymki siekamy razem ze szczypiorkiem. ścieramy ser i kroimy piersi z kurczaka na kawałki. Wielkość i kształt kawałków kurczaka to pełna dowolność, ważne by były podobnej wielkości i w tym samym czasie się usmażyły.
Pierwsze co trafi na patelnię to oliwa z masłem. Jak się rozgrzeje tłuszcz wrzucamy czosnek i po chwili naszego kurczaka. Obsmażamy ze wszystkich stron doprawiając solą i pieprzem.
Na drugiej patelni podsmażamy do miękkości cebulę. Jak będzie miękka kruszymy kostkę rosołową nad cebulą, dolewamy wody i gotujemy około 10 minut na wolnym ogniu.
Teraz dolewamy mleko, śmietanę, wrzucamy dymkę ze szczypiorkiem, ser i dokładnie mieszamy. Gotujemy do uzyskania lekkiego zagęszczenia naszego sosu.
Nasz ugotowany i odcedzony makaron wykładamy w misce, układamy w makaronie kurczaka i polewamy sosem. Na wierzch posypujemy natkę pietruszki. Nasza z doniczki nie do końca zdążyła dojrzeć by wyglądać jak natka ale wierzcie nam, że to jest najprawdziwsza natka pietruszki :)
Smacznego
