Kolejny raz zapraszamy na sentymentalną podróż do kuchni naszych babć i mam
Ingrediensy na 4 porcje:
* 250g mąki pszennej
* 1 jajko
* 1 żółtko
* woda
* sól
* masło
* około 700g kapusty
* 250g wędzonego boczku lub słoniny
Zaczynamy od zrobienia makaronu.
Przesiewamy mąkę na stolnicę, robimy stożek i na szczycie wgłębienie do którego dodajemy żółtko i wbijamy jajko, wsypujemy również szczyptę soli. Zagniatamy i ugniatamy do momentu jak będzie sprężyste i twarde, w razie potrzeby dodajemy wodę lub mąkę.
Rozwałkowujemy teraz aby było cienkie podsypując mąką.
Zwijamy ciasto w luźny rulon i kroimy na paski. Później te paski razem składamy i kroimy w małe kawałki. Wrzucamy nasz makaron do osolonego wrzątku i na początku cały czas mieszamy, aby się nie posklejał. Gotujemy około 10 minut.
Roztapiamy masło. Po ugotowaniu i odcedzeniu makaronu polewamy go masłem i mieszamy aby masło rozpłynęło się wszędzie zapobiegając sklejeniu się makaronu.
Całą kapustę szatkujemy drobno i wrzucamy na patelnie, dolewamy troszkę wody i dusimy do momentu, aż będzie miękka. W tym samym czasie kroimy w kostkę boczek i wytapiamy z niego skwarki.
Kiedy kapusta zmięknie wrzucamy do niej łazanki, skwarki i mieszamy razem, czekamy kilka minut by wszystko było jednakowo ciepłe i gotowe. Można podawać :)
Smacznego
dla mnie to danie zupełnie bez sentymentów.. nigdy w moim domu nie robiło się łazanek. chyba nawet nigdy ich nie jadłam..
OdpowiedzUsuńPora spróbować, ja je uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuń